Przyleciały dziś iiiiiiii są prześliczne.
To była taka spontaniczna chwila która doprowadziła mnie i Anię z PRZYSTANEK ANIOŁOWO do tak cudownej i uroczej WYMIANKI;)
Przez te kilka dni kiedy Ania lepiła suszyła i nadawała ostatniego sznytu moim aniołom ,nie mogłam miejsca znaleźć .Wiedziałam ,że tworzy specjalnie dla mnie i nawet nie potrafię opisać tego co czułam przez te wszystkie dni aż do momentu kiedy wyjęłam je dziś rano z pudełka.Ja się czułam normalnie jakbym skrzydła miała.Mój mąż patrzył na mnie i stwierdził ,że tylko ktoś kto wie ile pracy i serca i ile czasu i pasji poświęca się na wykonanie rękodzieła ten na prawdę potrafi docenić.A jak sam twierdzi, obserwując mnie przy pracy wie o tym najlepiej.Jest również oczarowany aniołami.Naszymi Aniołami ,które już wiszą w sypialni nad łóżkiem bo takie przeznaczenie ich było od samego początku .Aniu jeszcze raz dziękuję ,że spełniłaś moje marzenie:)Nie ulepiła bym tak cudnych ,dla siebie nie potrafię lepić aniołów.
Oczywiście dodałam swoje 3 grosze w postaci wstążeczek,ale już wiecie przecież ,iż jestem od nich uzależniona;)
To była taka spontaniczna chwila która doprowadziła mnie i Anię z PRZYSTANEK ANIOŁOWO do tak cudownej i uroczej WYMIANKI;)
Przez te kilka dni kiedy Ania lepiła suszyła i nadawała ostatniego sznytu moim aniołom ,nie mogłam miejsca znaleźć .Wiedziałam ,że tworzy specjalnie dla mnie i nawet nie potrafię opisać tego co czułam przez te wszystkie dni aż do momentu kiedy wyjęłam je dziś rano z pudełka.Ja się czułam normalnie jakbym skrzydła miała.Mój mąż patrzył na mnie i stwierdził ,że tylko ktoś kto wie ile pracy i serca i ile czasu i pasji poświęca się na wykonanie rękodzieła ten na prawdę potrafi docenić.A jak sam twierdzi, obserwując mnie przy pracy wie o tym najlepiej.Jest również oczarowany aniołami.Naszymi Aniołami ,które już wiszą w sypialni nad łóżkiem bo takie przeznaczenie ich było od samego początku .Aniu jeszcze raz dziękuję ,że spełniłaś moje marzenie:)Nie ulepiła bym tak cudnych ,dla siebie nie potrafię lepić aniołów.
Oczywiście dodałam swoje 3 grosze w postaci wstążeczek,ale już wiecie przecież ,iż jestem od nich uzależniona;)
Zdjęcie tego nie oddaje ale para jest na prawdę duża:)
A taką pannicę wysłałam Ani.Kolorystyka podobna ale Ania taki zestaw kolorów sobie zażyczyła ,co mnie ucieszyło bo ja zakochana w nich jestem.
Gdy ujrzałam anioły od razu wiedziałam od kogo przyfrunęły... jestem wniebowzięta są cudowne!!!!
OdpowiedzUsuńJa też:)))
UsuńJa też ♥
UsuńTo prawda cudowna wymianka, zając od Ciebie jest cudowny!!! Nie mogę się na niego napatrzeć, wszystko jest w nim idealnie dopracowane, jest po prostu Boski!!! Dziękuję Ci Kochana Kasiu za ten wspaniały prezent, niedługo i ja się pochwalę wszystkim u siebie :)
OdpowiedzUsuńależ pięknie u Ciebie dzisiaj!!
OdpowiedzUsuńSuper wymianka a Twoje króliki są coraz piękniejsze.
OdpowiedzUsuńFantastyczna wymianka :) Cudo za cudo :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna wymianka:) aż miło popatrzeć jakie piękne rzeczy zrobiłyście dla siebie:) pozdrawiam ciepło Sylwia
OdpowiedzUsuńAch... jak tu optymistycznie i pięknie :)
OdpowiedzUsuńkróliczek uroczy:)
OdpowiedzUsuńśliczna wymianak Anioły cudne :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne te anioły!!
OdpowiedzUsuńudana wymiana:)
OdpowiedzUsuńSuuper wymianka :) Piekne prezenty dla siebie stworzylyscie :)
OdpowiedzUsuńale cudny ten Twój króliczek ! piekny jest i mietowy - cudo! fajna wymianka:)
OdpowiedzUsuń